Pokrzywdzony przez Adecco - Norwegia - s4

Niestety to juz jest problem bardziej na plaszczyznie osobistej. Zawsze masz prowo do "arbeidsattest" (swiadectwa pracy) po zakonczeniu/rozwiazaniu stosunku pracy. Pracodowaca ma obowiazek nadmienic tam w jakim okresie pracowales, oraz co nalezalo do twoich obowiazkow. Jezeli rowiazanie stosunku pracu nastapilo na skutek konfliktu lub niezadowolenia ktorejs ze stron (niezaleznie od tego, kto obiektywnie rzecz biorac mial racje), nie mozesz oczekiwac peanow na twoj temat w swiadectwie pracy. Tak samo jest z podawaniem referencji przy ubieganiu sie o nowa prace. Jezeli stosunek pracy zakonczyl sie konfliktem, nie ma sie co spodziewac sie bycia wychwalanym pod niebiosa przez poprzedniego szefa. Rozmawiajac z potencjalnym nowym pracodawca zalacalbym (w zrownowazony sposob) wyjasnic przyczyny zakonczenia poprzedniego stosunku pracy i , w razie potrzeby, udokumentowac to (nr tel. do zwiazkow zawodowych, kopie wyslanych/otrzymanych pism itp.).

co tu kurwa dlugo gadac, jak sie podpisuje papiery nie rozumiejac tresci to tak bywa...ciezko kurwa poprosic o przetlumaczenie albo pojsc z kims kto gada po norwesku? Sami wpie&*%laja sie w klopoty a pozniej placza w gazetach i na forum....